Cześć i czołem!
Przeczytałem właśnie świeżo wydany rozdział 586 i chciałbym podzielić się swoją opinią i zaprosić do dyskusji.
Oczywistym było, że nasza ekipa BronimyIchigo stanie w szranki z ekipą Quincy. Stern Ritterzy uwolnili Quincy: Vollständig - może wynikną z tego jakieś ciekawe walki i w końcu poznamy imię pana Stern Rittera z wąsem.
Kolejna część rozdziału to romantyczne i ckliwe [sic!] dowiedzenie się, że Ishida przeszedł na stronę wroga! Na domiar złego, pojawia się INOUE (przez jej długą nieobecność zapomniałem jak bardzo mnie wkurza) i Sado (ale kogo obchodzi Sado?). Mam nadzieję, że z Garganty wyłoni się także Grimmjow, a co.
Rozdział czytało się nawet fajnie, ale minusami są Inoue, Inoue i Inoue. Mimo wszystko jestem ciekawy, co zdarzy się dalej.
A Wy, macie jakieś przypuszczenia co do dalszego postępu fabuły?