Wygląda na to, że manga Bleach nieuchronnie zbliża się ku końcowi. Zostało to potwierdzone wraz z wydaniem 456 rozdziału: [1], [2]. Poniżej jako takie tłumaczenia:
Bleacha nie będzie w wydaniach 35-40 Jumpa i począwszy od 41 wydania (9 września) rozpocznie się ostatni wątek, Tysiącletnia Krwawa Wojna - Opowieść Rozdzielnia (po ang Separation Story).
Przed ostateczną bitwą chcę sobie zrobić długą przerwę i dać z siebie wszystko przy jej rysowaniu. Kiedy manga zostanie wznowiona, przygotujcie się na Tysiącletnią Krwawą Wojnę - Opowieść Rozdzielnia.
Skany pochodzą z najnowszego wydania Shounen Jumpa, cytaty przetłumaczone z MangaStream.
Po pierwsze, wiemy, że ta saga ma być mniej więcej tak samo długa, jak wojna z Aizenem. A sama wojna z Aizenem trwała 107 rozdziałów. Na pewno ta wojna będzie tak samo długa, więc i tak trochę potrwa.
Po drugie wiedzieliśmy od dawna, że ta seria kończy Bleacha. Smutna, ale prawda. Nie ma sensu panikować, przecież już się na to nastawialiśmy od dawna.
Po trzecie Kubo MUSI zakończyć wszystkie wątki, wszystkie niewiadome, musi wyjaśnić to, czego nie wiemy, musi pokazać jak sobie radzą Kapitanowie bez Bankai, a ci którzy mają Bankai muszą go wreszcie użyć, musi rozwinąć sytuację samej wojny, poszczególnych Vandenreich, poruczników o których "wszyscy" się martwimy, musi pokazać Gina, chociażby we wspomnieniach, musi udowodnić, że Kira nie żyje, pogrzeb, czy odnalezienie ciała, czy coś musi pokazać nowe Bankai, Ichigo w walce. Na pewno nie będzie to w kilku rozdziałach, a raczej kilkudziesięciu. Nie ma aż takiego powodu do obaw.
Mnie martwi to, że przez wakacje nie będzie nowych rozdziałów ;( Ale może to i lepiej, jeśli Kubo da wszystko z siebie przy rysowaniu tego, to końcówka będzie świetna.
Wiem, że sam fakt, że to koniec jest już dość traumatyczny, ale trzeba jakoś wziąć się w garść i zacisnąć zęby i się cieszyć z tego, jaki to będzie koniec. A ja wierze, że będzie epicki.
"Po pierwsze, wiemy, że ta saga ma być mniej więcej tak samo długa, jak wojna z Aizenem." Nie wiemy. Kubo nigdy czegoś takiego nie powiedział.
Co się tyczy nieznanych Bankai itd. no to wojna idzie, więc albo teraz, albo Kubo wyda jakiegoś ogromnego databooka po skończeniu mangi.
Czy ja wiem... Cała inwazja na Sztuczną Karakurę trwała tylko jeden dzień (11. października), a rozdziałów było baardzo dużo. Według mangi, Yhwach potrzebuje 9 dni na "koniec świata", jeśli założymy, że każdy dzień zostanie pokazany, to będziemy mieli co czytać :)
Ta... 9 dni apokalipsy może zając nasze... 3 lata? Nie no każda jakaś dłuższa walka może trwać z 3-8 rozdziałów i będzie się dłużyć w nieskończoność...
A kto powiedział, że Yhwahowi musi się to udać w 9 dni? Nie wierzcie postacią z mangi. Tak samo było jak As powiedział, że Byakuya nie żyje i wszyscy uwierzyli mu jak wyroczni a potem się dziwili, że zmartwychwstał i nadal mają pretensje do Kubo za własną głupotę. :P
Wszystko kiedyś się kończy. A jak narazie pamiętajmy ile czasu Ichigo odzyskiwał zangetsu, drugie tyle będzie ćwiczył nowe bankai, pomnożymy przez tych co stracili i tych którzy mają potencjał uzyskać, dołożymy opowieści o quincy i długi monoloć Uryu kiedy zdradzi Vanów, każdy gatunek który wtrąci się do wojny, tajne plany Mayuriego i conajmiej dwa tomy o wielbieniu bogini szybkości przez Soi Feng. Pewnie o samym zakończeniu mangi będzie cały tom. Nie możemy oczywiście liczyć, że tomów będzie dwa razy więcej niż teraz, ale spokojnie jeszcz sobie poczytamy.
jezeli wroci anime to ze swaidomoscią ze to ostatni arc będe sie cieszył z każdego frillera
Ps. Jezeli idzie o niewyjasnione wątki to mnie ciekawi co będzie z Karin czy jej po ty wszyskim nie mozna by poswięcic troche uwagi ? W koncu ona ma potencjał zeby miec w sobie moce shinigami ewentualnie quincy . o Yuzu nie ma co sie łudzic w koncu ona nawet nie widzi dusz.
RavenZuza napisał(a): Po pierwsze, wiemy, że ta saga ma być mniej więcej tak samo długa, jak wojna z Aizenem. A sama wojna z Aizenem trwała 107 rozdziałów. Na pewno ta wojna będzie tak samo długa, więc i tak trochę potrwa.
Po drugie wiedzieliśmy od dawna, że ta seria kończy Bleacha. Smutna, ale prawda. Nie ma sensu panikować, przecież już się na to nastawialiśmy od dawna.
Po trzecie Kubo MUSI zakończyć wszystkie wątki, wszystkie niewiadome, musi wyjaśnić to, czego nie wiemy, musi pokazać jak sobie radzą Kapitanowie bez Bankai, a ci którzy mają Bankai muszą go wreszcie użyć, musi rozwinąć sytuację samej wojny, poszczególnych Vandenreich, poruczników o których "wszyscy" się martwimy, musi pokazać Gina, chociażby we wspomnieniach, musi udowodnić, że Kira nie żyje, pogrzeb, czy odnalezienie ciała, czy coś musi pokazać nowe Bankai, Ichigo w walce. Na pewno nie będzie to w kilku rozdziałach, a raczej kilkudziesięciu. Nie ma aż takiego powodu do obaw.
Mnie martwi to, że przez wakacje nie będzie nowych rozdziałów ;( Ale może to i lepiej, jeśli Kubo da wszystko z siebie przy rysowaniu tego, to końcówka będzie świetna.
Wiem, że sam fakt, że to koniec jest już dość traumatyczny, ale trzeba jakoś wziąć się w garść i zacisnąć zęby i się cieszyć z tego, jaki to będzie koniec. A ja wierze, że będzie epicki.
Nie było powodów do paniki.Arc mistrzowski,Wy tam krakaliście o kilkudziesięciu a to już prawie 200!I na koniec się jescze nie szykuje....xD
Nie wiem dlaczego ale mi się wydaje że kiedyś obilo mi sie o uszy iż Kubo ma plan na parę lat z tą mangą jeszcze (mam nadzieję że to nie był tylko sen)
Zaginiony brat bliźniak Ichigo przyjedzie swoim BMW do Wahrwelt, Ryūken z Isshinem pomylą drogi i trafią do Narnii, brat bliźniak Ichigo okaże się Gluttonym z fmab i pożre naszego protagonistę i sam pójdzie walczyć z Yhwachem. Yhwach okaże się Envym, który przybrał wygląd papy Y a potem Lust. Wezmą ślub, stworzą małe homunculuski i proszę. Mamy już jako tako fabułę na drugi sezon mangi.
Potwierdzam. Na głównych forach o Bleachu jest mowa o 5 ROZDZIAŁACH. A do tego u nich jest poniedziałek, a wtedy mieli ujawnić ilość rozdziałów. No ładnie. Akurat informacja w MOJE URODZINY!!!
A więc... THE END 3, 4, 5, 6 i inny tytuł (ostatni ma być dłuższy a w ostatnim tomie ma być coś dodatkowego).
Tragolipus napisał 17.07.2013:
Ta... 9 dni apokalipsy może zając nasze... 3 lata? Nie no każda jakaś dłuższa walka może trwać z 3-8 rozdziałów i będzie się dłużyć w nieskończoność...
Jakbym przewidział jak długo będzie trwać manga! (2 tygodnie tylko pomyłki) XD
Nie wiem, czy 5-20 rozdziałów starczy na Isshina i Ryuukena którzy od jakiegoś czasu biegają radośnie po Wahrwelt, ale trzymam kciuki. Kubo nie ma pomysłu na Bankai Shinjiego, podobnie zresztą jak na parę innych (Bankai Isshina, ekhem) i pewnie go nie zobaczymy. I, oczywiście, najważniejszy prawdopodobnie wątek, który od początku sagi był po prostu dziwny - kim, na szalik Byakuyi, są antagoniści?! Nadal nie wiemy, czym się różnią od takich Quincy jak rodzina Ishida, dlaczego Hashwalth i Bazz B nie zestarzeli się przez setki lat (skoro nie, to ewidentnie nie są ludźmi jak Ishidowie, Masaki itp.) nie znamy całej historii Yhwacha, co dokładnie stało się podczas walki dziadka z dziadkiem Yamamoto, czemu ten drugi pozwolił mu przeżyć, jak ci Quincy przeżyli czystki sprzed 200 lat, a raczej, co wtedy robili; dlaczego Yhwach, (jeżeli mnie pamięć nie myli) z pomocą Hashwaltha podbijał tereny czegoś, co przypomina średniowieczną Europę? To Świat Żywych czy jakaś część wymiaru Yhwacha?
Pięć rozdziałów to troszeczkę za mało (chyba, że każdy po 35 stron), zwłaszcza, że teraz Yhwach niszczy i straszy każdego, kogo popadnie. Ale jeśli o wątki niewyjaśnione, to może być ich kilka:
Status niektórych Stern Ritterów: Wiem, że Yhwach może zrobić tzw. podwójną czystkę, no ale na przykład Robert Accutrone - jakie miał wyjaśnienie swojej literki mocy? (dla przypomnienia: N) Albo status mojego ulubionego: BG9 (zginął czy nie?).
Status armii Wandenreich: Co się stało z całą tą armią? Wyparowała??
Status Sekcji Kidō: Nie dość, że prawie o niej nic nie wiemy, a do tego nieznany obecny status byłych członków (Tessai; Hachigen to ledwie wspomnienie).
Egzystencja Quincy: Jak wypowiedź wyżej, kim oni są do...??
Mam nadzieję, że Tito rozwieje wątpliwości co do:
Status Tier Harribel: Została uwięziona i... Co dalej? (może Yhwach idzie teraz do niej? Bo "Kamień węgielny", itd.)
Ujawnienie Isshina przed resztą Shinigami (pewnie w następnym rozdziale).
Sōsuke Aizen: Co z tym fantem zrobi? To może być ciekawa kwestia.
DOKŁADNE rezultaty: Czyli kto zginął, a kto przeżył (plus ewentualnie rozstrzygnięcie niedokończonych walk).
Status Króla Dusz: W sumie, to każdy zakłada, że Jegomość na krześle przejmie jego rolę (choć to nie pewne)
1. Raczej nie poznamy istoty mocy Roberta, a znając Hashwatha , to na pewno wykończył BG9...
2. Ciagle o niej gadają czasami było ją widać, ale to co wiadomo Stern Ritrerzy zostali wyszkoleni do walki z różnego rodzaju istotami duchowymi , a tamci są tak słabi jak shinigami bez stopnia oficerskiego.
3. Ukitake? On chyba nie ma płuc :P Iba zajmuje się się kapitanem wilkiem , więc nie ma czasu na shikai, a tym bardziej na rozmowy o nim... Hisagi leży gdzieś postrzelony. Aikawa pewnie też gdzieś siedzi zmęczony pod gruzami, a Yoruichi jest porażona bronią biologiczną...
4. Sekcja Kido nie posiada mocnych charakterów, więc nikt się nimi nie zajmie :P
5.Przecież było napisane, że żyli od wieków w cieniu Soul Society i stwarzając sobie własną rzeczywistość, która miała własną oś czasu tak samo jak czas w SS i świecie ludzi inaczej biegnie jeśli chodzi o długość przemijania.
Wątki, które podał Tragolipus:
1.Została uwięziona, bo była najsilniejszym Arrancarem w HM i mogła przypadkiem przeszkodzić w planach Opiego w polowaniach .
2. To jest dziwne, ale na pewno dwukrotnie była możliwość spotkania po latach o ile za pierwszym razem Matsumoto była tak blisko niego, że jestem pewny, że go zauważyła i nawet wymienili ze sobą kilka zdań, a ta mogła obiecać, że nikomu o nim nie wspomni. Druga sytuacja tyczy się momentu gdy Gotei przybyło na pomoc Ichigo podczas walki z X-cution, Urahara krzyczał jak pajac na cały głos, że już mogą spokojnie walczyć stojąc obok Isshina ... Ale ok, to Bleach, więc może mieli krótkotrwałą ślepotę i nie zauważyli, ale moment spotkania między Isshinem, a jego starymi podwładnymi na pewno byłby ciekawy.
3. Jako jedyny wpłynął na Yhwacha przebywając z nim kilka chwil w jednym miejscu, więc może się znajdzie w Pałacu Króla jak to on praktycznie z nikąd.
4. Tak naprawdę, to wiadomo tyle, że Yamamoto , Sasakibe na pewno zginęli, że Konamura jest wilkiem i nie wiadomo czy się odmieni, nieznany status Unohany, Rosa, Kensei'a oraz Ukitake chociaż wiele faktów mówi o tym, że ktoś na pewno kopnął w kalendarz, ale może ktoś uniknie losu Gina :P Co do Stern Ritterów, to liczmy Ishidę, Miss Niemiec, Meninas, Bazz -B, Shaz Domino, Lille Barro... naciągane to : P W Gotei kilku nowych kapitanów może jednak być w postaci Rukii, Renjego, Hisagiego czy powrót Aikawy na siódemkę , Do tego nie wiadomo co się stało z kapitanem dwójki, bo wyruszyła ze wszystkimi do PKD przez chwilę była w grupie Gotei, a znikła... Jeszcze do tego Urahara, Yoruichi, Grimjow mogli się nie wywinąć, ale możliwe, że następne Auswahlen spowodowało, że umiejętność ST D zanikły.
5. Okaże się, że Aizen strollował mangę, Urahara go nigdy nie złapał, a Ichigo nie odzyskał mocy shinigami niatomiast sam zainteresowany wszedł do Pałacu i zabił Króla Dusz :P
5.172.237.130 napisał(a):
Wątki , o których Tite zapomniał:
3. Ukitake? On chyba nie ma płuc :P Iba zajmuje się się kapitanem wilkiem , więc nie ma czasu na shikai, a tym bardziej na rozmowy o nim... Hisagi leży gdzieś postrzelony. Aikawa pewnie też gdzieś siedzi zmęczony pod gruzami, a Yoruichi jest porażona bronią biologiczną...
Czytaj: Niektóre cechy Shikai oraz Bankai: =_=
5.172.237.130 napisał(a):
Wątki, które podał Tragolipus:
1.Została uwięziona, bo była najsilniejszym Arrancarem w HM i mogła przypadkiem przeszkodzić w planach Opiego w polowaniach.
Eh... Nie musisz tłumaczyć coś, co JA WIEM. Jedynie chodzi mi o jej DALSZY LOS!!!
Ja z kolei chciałabym zapytać gdzie czytacie mange, bo juz kilka lat temu chcialam sie za nia zabrać, ale nie mogłam znaleźć żadnej strony z rozdziałami online. Najlepiej by bylo gdyby były rozdziały przedstawiające wydarzenia, na których skończyło się anime :>
Tysiącletnią Krwawą Wojnę od początku znajdziesz tutaj: Klik. TKW rozpoczyna się od 480 rozdziału. Na mangastream.com są szybko stawiane rozdziały z dobrą jakością i tłumaczeniem. Rozdziały 582 - 657 po polsku znajdziesz tutaj . Natomiast polskie rozdziały od 645 do aktualnego znajdziesz tutaj .
5.172.237.130 napisał(a):
Wątki , o których Tite zapomniał:
3. Ukitake? On chyba nie ma płuc :P Iba zajmuje się się kapitanem wilkiem , więc nie ma czasu na shikai, a tym bardziej na rozmowy o nim... Hisagi leży gdzieś postrzelony. Aikawa pewnie też gdzieś siedzi zmęczony pod gruzami, a Yoruichi jest porażona bronią biologiczną...
Czytaj: Niektóre cechy Shikai oraz Bankai: =_=
5.172.237.130 napisał(a):
Wątki, które podał Tragolipus:
1.Została uwięziona, bo była najsilniejszym Arrancarem w HM i mogła przypadkiem przeszkodzić w planach Opiego w polowaniach.
Eh... Nie musisz tłumaczyć coś, co JA WIEM. Jedynie chodzi mi o jej DALSZY LOS!!!
Żeby pokazać niektóre cechy shikai i bankai, to sami zainteresowani bohaterowie musieliby, że tak powiem być na chodzie, a z mangi wychodzi, że nie są, więc tego nie ujawnią. Po prostu chodziło mi o to, że pokazując obecny status danej postaci nie ma na to szans.
Gdy bitwa trwa w najlepsze, atomówki twerkują a krytykowanie Yhwacha w dyskusjach nt rozdziałów trwa, postanowiłem podzielić się z Wami obrazkiem pokazującym wiele wyglądów naszego antagonisty. Obrazek. I nie. Bujne wąsiska Yhwacha nie były takie bujne od samego początku.
Adijanko napisał(a): Gdy bitwa trwa w najlepsze, atomówki twerkują a krytykowanie Yhwacha w dyskusjach nt rozdziałów trwa, postanowiłem podzielić się z Wami obrazkiem pokazującym wiele wyglądów naszego antagonisty. Obrazek. I nie. Bujne wąsiska Yhwacha nie były takie bujne od samego początku.
Ja już kilka lat temu zastanawiałam się w dyskusji nt. rozdziału z jakiej racji Yhwach jako jedyny nie unika shounenowej zasady braku zarostu (Kyouraku, Yamamoto i Isshin mają tak na stałe, ale np. Ichigo nic nie rośnie, chociaż od kilkuset rozdziałów hasa po równoległych światach).
Wyczuwam spin-offa albo sequel. Anime też byłoby super (zapewne wyjaśniłoby niektóre wątki, na które Kubo niestety nie znalazł miejsca), ale czarno to widzę...
Czy tylko mnie zastanawia fakt iż yhwach nie widział w przyszłości strzały uryuu? Przecież wszystko widzial wiec why? Tak samo czemu nie widzial jak ichigo ma cały miecz? Czemu nie wyciagnal miecza tylko rękę? I dlaczego póżniej znowu nie odzył jak za 1 razem?
Co prawda już wszyscy wiedzą, ale dla dopełnienia wątku.
Manga zakończona na rozdziale 686. Szczęśliwe zakończenie w stylu Naruto. Mnóstwo niedokończonych wątków. Można domniemywać, że powstanie coś w stylu sequela a'la Boruto, bo furtka ku temu jest, ale osobiście szczerze w to wątpię, przynajmniej na razie.
Totalne 0 wieści na temat anime i jego znikome szanse na powrót będą stopniowo maleć(czy może raczej znikać) w miarę tego jak starzeć będzie się fandom. Na 2018 zapowiedziano film fabularny z aktorami(tzw. Live-Action). Znamy już jego reżysera i odtwórcę roli Ichigo: http://anime24.pl/news.php?readmore=1787
Już są koreańskie skany w internetach... Taki to koniec, że nie wiadomo jak to się kończy... Nie ma podwójnego rozdziału całego w kolorze.... Spartolone.
Trochę mi smutno no ale cóż. Mam nadzieję, że Tite Kubo się postara i zrobi coś a'la Naruto i Boruto (następne pokolenie czy coś) i żeby manga wróciła ale no niestety już z nie tymi samymi bohateramii liczę, że będzie coś jak kontynuacja.