Shunsui Kyōraku kontra Lille Barro jest walką mającą miejsce podczas Krwawej Wojny Quincy. Koncentruje się ona na walce Wszechkapitana Shunsuia Kyōraku przeciwko Liderowi Schutzstaffel i Stern Ritterowi „X”, Lille Barro.
Prolog[]
Po tym jak Wandenreich zajmuje teren Pałacu Królewskiego, przemianowując go na Wahrwelt i przekształcając na swoją modłę, Shinigami przypuszczają desant na teren nieprzyjaciela.

Shūhei pada ofiarą snajpera
Chcąc przeniknąć do serca siedziby wroga, siły Gotei 13 ruszają przed siebie, z początku zupełnie nieświadome obecności czyhającego na nich snajpera. Na jednym z okolicznych budynków skrywa się Lille Barro. Quincy przygląda się uważnie najeźdźcom szarżującym ku siedzibie Yhwacha. Wdając się w krótki monolog na temat przetrwania, Stern Ritter „X” zestrzeliwuje Shūheia Hisagiego, przebijając Wicekapitana na wylot.[1] Do momentu, w którym Mayuri Kurotsuchi odnosi zwycięstwo w bitwie z Pernidą Parnkgjas i wycofuje się w celu wyleczenia otrzymanych ran, ofiarą strzałów Barro padają już wszyscy Wicekapitanowie, z wyjątkiem Rukii Kuchiki, Nanao Ise, Momo Hinamori i Renjiego Abaraia. W rozmowie z Uraharą, Kapitan Kyōraku, dzieli się ze sklepikarzem myślą, że wyczuwają dalekie Reiatsu, ponieważ to w ich bezpośrednim otoczeniu drastycznie zmalało.
Rozważając, jak przerażającym musi być możliwość utraty życia w każdej chwili, nie wiedząc nawet, skąd nadejdzie strzał, Lille planuje obrać kolejny cel. Niespodziewanie, Shunsui wybiega przed szereg, całkowicie odsłaniając się strzelcowi. Barro komentuje to zajście, uznając go za szaleńca, głupca lub po prostu szalonego głupca. Także Shinigami są zupełnie skonsternowani postępowaniem Wszechkapitana – Hirako próbuje interweniować, jednak wtem pierś Kyōraku zostaje trafiona.

Shunsui zaskakuje Lille
Quincy jest wyraźnie zdegustowany. Rzuca, że śmierć jednego idioty oznacza w tym wypadku koniec grupy powstańców. Jest również zawiedziony postawą Kyōraku, którego uważał za Shinigami wyższej klasy. Wtem jednak wszystko okazuje się być zaplanowaną przez Wszechkapitana pułapką – do uszu Stern Rittera dobiega głos postrzelonego kapitana, gdy nagle ten pojawia się za jego plecami i jednym gwałtownym ruchem ścina fragment Diagrammu, ostrzegając, że kolejny cios pozbawi Quincy życia.[2]

Wszechkapitan zwraca uwagę na stojącą w cienu Wicekapitan Ise
Podczas gdy Lille zastanawia się w duchu, w jaki sposób Shunsui zdołał przemieścić się z taką prędkością, Kapitan dopytuje przeciwnika, czy ten nigdy nie grał w Daruma-san ga Koronda. Quincy wydaje się słyszeć tę nazwę po raz pierwszy w życiu, co wpędza Kyōraku w zastanowienie nad dzielącymi ich różnicami kulturowymi. Nie poświęcając tej myśli zbyt wiele czasu, Shunsui zwraca się do stojącej za nim, kryjącej się w cieniu Nanao. Dostrzega on, że jej umiejętności musiały ulec znacznej poprawie, skoro była w stanie dotrzymać mu kroku w drodze do tego miejsca, Wicekapitan Ise otwarcie przyznaje jednak, że nie brzmiało to w żadnym razie jak komplement. Jej przełożony pozostaje jednak przy swoim, po czym delikatnie sugeruje jej, aby ta oddaliła się od miejsca walki. Spotyka się to ze stanowczą odmową, toteż Shunsui nakazuje swojej zastępczyni, aby ta przekazała pozostałym nakaz kontynuowania drogi przed siebie. Nanao godzi się przekazać informację, jednak zapewnia, że wróci na miejsce od razu po tym, gdy to zrobi. Tuż przed odejściem, kobieta przysięga swojemu Kapitanowi, że jeżeli ten kopnie w kalendarz przed jej powrotem, zamierza osobiście powyrywać mu wszystkie włosy z klatki piersiowej.

Kyōraku tłumaczy działanie Daruma-san ga Koronda
Zastraszony Wszechkapitan uśmiecha się do Ise, a gdy ta odchodzi, wzdycha głęboko, spostrzegając, iż coraz bardziej zaczyna brzmieć jak Lisa Yadōmaru. Wtedy jednak odzywa się Barro, ironicznie pytając, czy mogą już podarować sobie pogawędki. Shunsui rzuca z wyrzutem, iż Quincy nie musi być aż tak niemiły, ten jednak ignoruje to zupełnie. Lider Schutzstaffel zdaje sobie sprawę, iż mocą Zanpakutō jego przeciwnika jest "przekuwanie dziecięcych zabaw w rzeczywistość". Bazując na tym, zgaduje, iż to właśnie dzięki jednej z nich Shunsui był w stanie dotrzeć do niego w tak krótkim czasie. Kyōraku docenia wiedzę przeciwnika i przyznaje, że nie miał okazji zabawić się w Daruma-san ga Koronda z Coyote Starrkiem. Następnie, Shinigami przybliża zasady gry ciemnoskóremu snajperowi. Po wysłuchaniu wykładu, Barro stwierdza, iż ta gra nie różni się niczym od tej, którą zna pod nazwą Chocolate Inglés. Teoretyzuje również, iż o ile większość zasad wydaje się przemawiać na korzyść Shunsuia, jeżeli uda mu się przejrzeć jego iluzję, Shinigami zginie.

Shunsui przedstawia się jako Wszechkapitan
Wszechkapitan wydaje się być zadowolony tym, co usłyszał. Dziękuje Barro za oszczędzenie mu kłopotów. Lille jest jednak zaskoczony tymi słowami, gdyż według niego, od momentu, kiedy zna już reguły gry, Shunsui nie będzie w stanie jej już wykorzystać, Kyōraku z uśmiechem wyjaśnia jednak, iż dopiero znajomość reguł przez obu graczy czyni grę na prawdę ciekawą. Po chwili pauzy, Shinigami dodaje również, że o ile nielubi być czepliwy, w teorii Barro znajduje się pewna luka. Wedle słów byłego Kapitana 8. Oddziału, tym, co na początku zostało postrzelone przez Stern Rittera nie był, jak podejrzewał Quincy, powidok, a prawdziwy Kyōraku, lub dokładniej, błąd w postrzeganiu otaczającej go rzeczywistości. Powodem miało być spojrzenie poprzez Reikaku, przez które to Barro błędnie ocenił Reiatsu Shunsuia jako jego samego. Dla strzelca wszystko to brzmi jak jeden wielki blef, jednak wówczas Shinigami przypomina mu, z kim ma do czynienia - przedstawia się jako Wszechkapitan Gotei 13, po czym walka się rozpoczyna.[3]
Bitwa[]

Quincy unika Kageoni
Shunsui rusza przed siebie, zachodząc przeciwnika od lewej. Lekko zdezorientowany Barro natychmiast przypuszcza próbę zestrzelenia Shinigami – odłamuje zbędny fragment Diagrammu, po czym celuje w Kyōraku. Wszechkapitan ponownie używam Daruma-san ga Koronda, jednak Lider Schutzstaffel przewiduje jego ruch i gwałtownie obraca się za siebie, perfekcyjnie lokalizując cel. Zestrzeliwuje Wszechkapitana, jednak w tym momencie jego uwagę przykuwa podłoże - w porę orientując się, iż Kapitan użył Kageoni, unika ataku, po czym wystrzeliwuje ze swojej broni w plamę cienia pod nim. Shunsui jest wyraźnie pod wrażeniem. Wedle jego słów, to pierwszy raz, kiedy ktoś uniknął Kageoni, Barro pozostaje jednak niewzruszony. Przypomina przeciwnikowi, że o ile Wandenreich ma wszystkie niezbędne informację o żołnierzach Gotei 13, ci nie wiedzą o nich absolutnie nic. Wówczas Shinigami dostrzega, iż jego stopa została przestrzelona na wylot.

Shunsui ponownie zachodzi Barro od tyłu
Kyōraku przyznaje, iż był święcie przekonany, że udało mu się uniknąć strzału, po czym wytyka, że kiedy tylko jedna strona posiada jakąkolwiek wiedzę o swoim przeciwniku, walka staje się niesprawiedliwa. Lille odpowiada mu, iż nikt nigdy nie wspominał, że będzie walczył fair, Quincy jest jednak przekonany, iż może podzielić się częścią informacji, gdyż i tak nie wpłyną one w żaden sposób na jego zdaniem przesądzony wynik walki. Przedstawia się jako Stern Ritter „X”, po czym ponownie strzela w kierunku Shunsuia. Niespodziewanie, ten ponownie pojawia się za plecami przeciwnika, drwiąco pytając, czy tego zaczęły interesować jego cienie. Sam wyraz twarzy Lille staje się niemym żądaniem wyjaśnień, w jaki sposób Shinigami zdołał uniknąć jego strzału po raz kolejny. Kyōraku tłumaczy, iż tym, co zestrzelił, tym razem był powidok wyprodukowany przez Kageokuri.
Po tym, jak Shunsui tłumaczy Barro działanie zastosowanej techniki, metaforycznie ujmuje ich pojedynek jako dziecięcą zabawę. Wspomina, iż jej najstraszniejszą częścią jest moment, w którym dzieci decydują się, w co teraz będą się bawić, ponieważ Quincy musiałby czytać w ich myślach, aby móc się do tego przygotować, natomiast od momentu, kiedy chwycą go za rękę, opór jest bezcelowy, a ich niepoważny taniec będzie trwał do momentu, aż jeden z nich nie osunie się na ziemię martwy.[4]

Lille zwiększa dystans
Diagramm zostaje ponownie wycelowany w stronę Wszechkapitana. Lille stwierdza, iż postępowanie Shunsuia jest raczej nieostrożne, retorycznie pytając, czy uważał, że zmniejszenie dystansu da jakąkolwiek przewagę jego broni. Kyōraku odpowiada twierdząca, rzucając, iż w rzeczy samej, jego broń zdążyła już dotknąć Quincy. Wtedy też kolejny fragment broni Barro spada na ziemię. Shinigami przyznaje, iż chciał ściąć przeciwnikowi całą rękę, jednak w konsekwencji okazał się nieco zbyt łaskawy.

Lider Schutzstaffel unika ataku Wszechkapitana
Wtedy też Lille decyduje się zwiększyć dystans pomiędzy nim a przeciwnikiem, po czym zaledwie jednym ruchem dłoni reperuje Diagramm. Wyjaśnia, iż jego snajperka w rzeczywistości jest jego łukiem; jest zrobiona z Reishi, dzięki czemu może ją bez trudu odbudować, nie ważne ile razy Kyōraku ją zniszczy. Shinigami jest wdzięczny za wskazówkę, jednak zaczyna podejrzewać, iż Quincy zapomniał już o zasadach ich gry. Pojawiając się za jego plecami, przypuszcza kolejny atak, jednak Barro udaje się zrobić unik. Shunsui przypomina, iż wystarczy, aby Lille spuścił z niego wzrok na jedno uderzenie serca, aby to, co jawiło się tuż przed nim mogło być zaledwie cieniem Wszechkapitana. Wówczas, zupełnie niespodziewanie, znad głów walczących wyłania się niewielka armia cieni Wszechkapitana. Barro jest zupełnie skonsternowany. Z łatwością wpada w pułapkę Kyōraku, dzięki czemu ten bez większych przeszkód przebija mieczem pierś przeciwnika.

Cienie Kyōraku spadają na Stern Rittera
Walka wydaje się być zakończona, jednak wtedy Lille otwiera oko. Stern Ritter tłumaczy, iż dopiero kiedy dwoje jego oczu są otwarte, jego „X-Axis” osiąga pełnię swoich możliwości. Kiedy Zanpakutō Shunsuia przechodzi przez bark Lille niczym nóż przez masło, nie pozostawiając po sobie nawet najmniejszego zadrapania, Quincy tłumaczy, iż od tego momentu pociski Diagrammu będą przebijać ciało Wszechkapitana, podczas gdy każda jego broń przestanie być dla Barro jakimkolwiek zagrożeniem. Kyōraku półżartem dopytuje, czy w momencie, kiedy dwoje oczu Lidera Schutzstaffel są otwarte, wszystko przez siebie przechodzi, jednak ten ze śmiertelną powagą w głosie przyznaje mu rację, wróżąc raz jeszcze, iż żadna broń na świecie nie jest w stanie wyrządzić mu w tym momencie krzywdy. W tej sytuacji, wszyscy jego przeciwnicy, których określa mianem grzeszników, są na jego łasce.

Lille aktywuje swój Quincy: Vollständig
Kyōraku nadal towarzyszy niepoważny nastrój. Uprzejmie pyta, czy wobec tego istniałaby szansa, aby Lille szybciutko zamknął to oko z powrotem. Pytanie zostaje jednak zignorowane. Barro kontynuuje swój monolog, tłumacząc, iż kiedy otworzy oko podczas danej walki trzy razy, zakończy ją z otwartymi oczyma. Będąc pierwszym Quincy stworzonym przez Yhwacha, uważa się za twór doskonały, dużo bardziej przypominający boga aniżeli człowieka. Fakt, iż zwykła, przeciętna istota zmusiła byt jego pokroju do trzykrotnego otworzenia oka podczas walki uważa za ujmę i hańbę; jako coś, do czego nigdy nie powinien był dopuścić.
Znamię na lewym oku Lille rozbłyska światłem. „X” w pewnym momencie przekształca się w Quincy Zeichen, który po chwili rośnie, iluminując całe pole walki. Aktywując swój Quincy: Vollständig, Barro przybiera swoją świętą formę, Jillel. Kyōraku próbuje zareagować, jednak wówczas orientuje się, że ostre, jasne światło wywołało u niego paraliż. Wtedy też otwory w skrzydłach Quincy rozbłyskają, a Shunsui zostaje dwukrotnie przebity na wylot; na prawym barku i lewym boku.[5]

Dotkliwie ranny Kyōraku łapie oddech po ucieczce
Poważnie ranny Shunsui ucieka, ukrywając się na dachu jednego z pobliskich budynków. Wszechkapitan siada, wsparty o ścianę wieży, czyniąc zgryźliwą uwagę, iż Barro każe mu biegać niczym kurczak z odciętą głową, samemu wyglądając jak ser szwajcarski. Uśmiechają cię pod nosem Kyōraku dostrzega pewne plusy tego, iż mógł zostać zabity przez otrzymane strzały. Niestety, udało mu się pozostać świadomym i przytomnym, przez co jest zmuszony teraz do podejmowania decyzji o wadze życia i śmierci. Doskwiera mu również brak zgryźliwych uwag i ciętych ripost Nanao Ise. Spokój Kapitana nie trwa jednak długo, gdyż w chwilę później jego kryjówka zostaje zrównana z ziemią.

Shunsui używa Hadō 78, Zangerin
Unikając śmiercionośnych strzałów Lille, Kyōraku wpada przez okno do jednego z okolicznych budynków. Barro wydaje się być pod wrażeniem, iż przy takich obrażeniach Shinigami jest jeszcze w stanie uciekać, mimo to określa jego desperacką próbę przetrwania mianem daremnego trudu. Materializując się tuż przed uciekającym Wszechkapitanem, Quincy mówi o bezcelowości stawiania oporu. Widząc, iż przeciwnik w kolorowym haori unosi swoje miecze, po raz kolejny przypomina mu, iż żadna broń nie stanowi dla niego jakiegokolwiek zagrożenia, ten jednak zapewnia, iż przyjął to do wiadomości za pierwszym razem. Shunsui decyduje się sprawdzić, czy skoro materialna broń nie jest w stanie zranić Lille, być może da radę wskórać cokolwiek przy pomocy Kidō. W tym celu używa zaklęcia numer 78, Zangerin.[6]

Wszechkapitan aktywuje swoje Bankai - Katen Kyōkotsu: Karamatsu Shinjū
Podczas gdy grupa Shinigami dowodzona przez Hirako napotyka na swojej drodze Stern Rittera „M”, Gerarda Valkyrie, Kyōraku ponownie zbiegł z pola widzenia przeciwnika, skrywając się między niezliczonymi, porytymi lodem budynkami Wahrwelt. Wyczerpany i ranny Shunsui przyznaje sam przed sobą, iż nie było wielkich szans, aby Kidō zadało poważne rany przeciwnikowi, jednak zupełnie nie spodziewał się, że nie zada żadnych. Wszechkapitan nie posiada już żadnych kart do rozegrania. Zupełnie przyparty do muru spogląda w niebo, po czym wyraża głęboką nadzieję, iż jego kompani znajdują się już wystarczająco daleko. Przeprasza swoją Wicekapitan, która być może zostanie w to wciągnięta, po czym wspierając się na swoich Zanpakutō używa Bankai - Katen Kyōkotsu: Karamatsu Shinjū.[7]
Na terenie calutkiego Wahrwelt zapada ciemność, której towarzyszy przenikający chłód. Yasutora Sado, Ganju Shiba i Inoue Orihime przyznają, że z nieznanych im przyczyn ich ciała zaczynają przechodzić dreszcze. Ichigo, który właśnie przygotowywał się do pojedynku z Askinem nie ma żadnych wątpliwości - przejmujące, wszechogarniające, depresyjne Reiatsu należy do Shunsuia Kyōraku...

Shunsui powraca na scenę
Tymczasem Lille ląduje spokojnie na jednym z dachów. Chociaż niebo przybrało ciemną barwę, Quincy wydaje się bardziej zaciekawiony niż przerażony czy skonsternowany. Rozgląda się dookoła, zastanawiając się, czy to jakaś forma iluzji. Wtedy też kątem oka dostrzega przybycie Shunsuia. Shinigami przeprasza swojego przeciwnika za to, że wymusił na nim czekanie, po czym pyta go o opinię w materii otaczającego ich krajobrazu, a dokładniej o zmiany, jakie w nim zaszły. Oczekując odpowiedzi, precyzuje, iż dla niego stał się on ponurym miejscem, pełnym bólu, nędzy i pozbawionym wszelkiej nadziei. Barro przyznaje rację rozmówcy, jednak wciąż jedyną emocją, jaką zdradza, wydaje się być zainteresowanie. Zgaduje, iż w jego opinii nieznaczna zmiana otaczającej ich scenerii to sprawka Bankai Kyōraku.

Lille przypuszcza atak
Kiedy Shunsui przytakuje, wspominając, iż zmiana, która zaszła w otoczeniu spowodowana jest użyciem Karamatsu Shinjū, przywódca elitarnej straży Yhwacha przyznaje, iż w rzeczy samej dookoła zapanowała ciemność. Po chwili odnosi się jednak także do wspomnianej przez Kyōraku atmosfery smutku i cierpienia. W jednej chwili wzbija się ponad głowę Wszechkapitana, po czym oznajmiając, iż boży poseł nie odczuwa takich emocji, wystrzeliwuje w niego ładunek wystarczająco silny, aby skruszyć kawałek Wahrwelt.
Przekonany o tym, iż wyprowadzony atak zakończył pojedynek, przyznaje, że Wandenreich nie udało się skompletować żadnych danych na temat właściwości i mocy Bankai nowego Wszechkapitana, jednak od samego początku pewni byli tego, że wraz ze śmiercią użytkownika, Bankai znika. Niespodziewanie jednak coś przykuwa uwagę Lille. Skrzydlaty mężczyzna spogląda na swój bok i dostrzega tam ranę, identyczną jak te, które pozostawia po swoich pociskach. Jest przerażony i zupełnie skonsternowany. Wówczas odzywa się Kyōraku, który wyłaniając się z kłębów dymu, oznajmia iż wszystko to spowodowane jest użytą przezeń techniką – Ichidanme: Tameraikizu no Wakachiai. Gdy zapowiada, iż każda zadana przeciwnikowi rana pojawi się również na ciele Barro, jego bark również zostaje przebity, tak jak wcześniej bark Shunsuia. Shinigami z ciężkim sercem uspokaja przeciwnika, zapewniając, że nie jest w stanie zginąć od tych ran, po czym przechodzi do kolejnego ataku – Nidanme: Zanki no Shitone.

Barro i Kyōraku odgrywają Sandanme: Dangyo no Fuchi
Podczas gdy ciało Lille pokrywają ciemne, spływające krwią rany, a on sam krztusi się własną posoką, Kyōraku opowiada historię teatralną, ukrytą za tym ruchem. Wspomina o pokonanym, okrytym hańbą woju, który kładzie się do łoża, aby w nim skonać, dotknięty niemożliwą do wyleczenia chorobą. Kończąc swoją historię, Wszechkapitan przechodzi do trzeciego aktu swojego przedstawienia - Sandanme: Dangyo no Fuchi. Wtedy też obaj walczący mężczyźni znajdują się głęboko pod powierzchnią wody, gdzie, wedle słów Kyōraku, będą zmierzać ku dnie, aż ich Reiatsu całkowicie nie wygaśnie.[8]

Kwiatuszek bierze Shunsuia w ramiona
Barro desperacko usiłuje uratować się przed utonięciem. Ostatecznie dociera do niego, iż jego nerwowa szarpanina jest bezcelowa, ponieważ niezależnie, jak szybko próbuje poruszać skrzydłami, wciąż ściągany jest głębiej i głębiej. Parę chwil później w tym przekonaniu utwierdzają go słowa Kyōraku. Wszechkapitan przyznaje, iż dokładnie wie, jak czuje się w tej sytuacji Quincy, ponieważ, jakby nie było, są w tej samej sytuacji. Lille pogrąża się coraz głębiej w lodowatej, wodnej otchłani, gdy na barki Shunsuia spadają kobiece ramiona. Za jego plecami pojawia się obejmująca go kobieta, jeden z duchów Katen Kyōkotsu, która zdrobniale nazywa kapitana Sakuranosuke.
Shunsui wita ją, z czułością nazywając Kwiatuszkiem, dusza Zanpakutō odbiera to jednak wyłącznie jako lizusostwo. Droczy się z właścicielem katany, mówiąc, że pokazuje swoją śliczną buźkę tylko wtedy, kiedy uważa to za wygodne, dlatego też ostatnie, co powinien teraz zrobić, to lubo nazywać ją Kwiatuszkiem.

Kyōraku ścina głowę przeciwnika
Podczas kiedy rozmowa między Kyōraku a duszą Katen Kyōkotsu trwa w najlepsze, Lille zaczyna dopytywać, z kim to jego przeciwnik ucina sobie takie pogawędki. Kiedy Shinigami odpowiada milczeniem Barro retorycznie pyta, czy na prawdę wierzył, że tego typu mierna sztuczka wystarczy, aby go zabić, jednak Shunsui nadal nie odpowiada. Wówczas Lidera Schutzstaffel ogarnia gniew. Rzuca się w kierunku Kyōraku, krzycząc, że żałosny Bankai reprezentujący tak mierny poziom to zdecydowanie zbyt mało, aby pozbawić życia boski twór jego pokroju. Shinigami pozostaje jednak niewzruszony. Kontynuuje swoją sztukę, przechodząc do jej ostatniego aktu, a kiedy stworzona przez niego biała nić oplata się dookoła gardła Lille, Shunsui przecina je jednym zgrabnym ruchem.

Rozerwane gardło Barro eksploduje
Lille zastyga w bezruchu, a w pół uderzenia serca później jego szyja pęcznieje i nadyma się w miejscu cięcia. Następuje eksplozja, po której bezgłowe ciało dowódcy elitarnej straży Yhwacha opada na dno lodowatego zbiornika, gdzieś między niezliczone budynki Quincy.
Z ust Kyōraku wydobywa się strużka krwi. Wyczerpany i ranny Wszechkapitan opada bezwładnie, jednak z pomocą przychodzi mu Katen Kyōkotsu. Kobieta pozwala ułożyć mu głowę na swoich kolanach, co sprawia, że z ust Shunsuia pada frywolny komentarz o plusach okazjonalnego używania Bankai. Żart prawdopodobnie nie zostaje zbyt dobrze odebrany, gdyż Katen podejmuje następnie próbę wydłubania właścicielowi oka. Między Shinigami a duchem jego miecza wywiązuje się spokojna rozmowa.

Ciało Kyōraku zostaje przebite
Walka wydaje się być zakończona. Kyōraku spokojnie rozmawia z przyjaciółką, odpoczywając na jej kolanach, kiedy naglę jego pierś zostaje przestrzelona. Zarówno Shunsui jak i Katen są w absolutnym szoku, kiedy nagle ich oczom ponownie ukazuje się Lille, który pełen gniewu i chęci zemsty krzyczy, że żałosny Bankai Shinigami nie może równać się z tym, co reprezentuje sobie prawdziwy boży poseł.[9]
Stając przed Kyōraku, Lille przybiera zupełnie nową, groteskową formę. Shunsui przyznaje, że nie spodziewał się, iż pojedynek może być kontynuowany po odcięciu przeciwnikowi głowy, jednak przynajmniej nie może zarzucić sobie, że nie próbował. Wtedy też Barro, przedstawiając się jako boże narzędzie zniszczenia, wykłada rannemu przeciwnikowi, jak beznadziejna jest jego sytuacja. Żadna broń nie może pozbawić Lille życia w tej formie, co czyni go praktycznie nieśmiertelnym.
Chcąc zadać ostateczny cios bliskiemu agonii przeciwnikowi, Lille używa Sabaki no Kōmyō. Kiedy promień zniszczenia równa z ziemią okoliczny krajobraz, przeobrażony Quincy spostrzega, iż jego przeciwnik znowu uciekł. Barro doskonale zdaje sobie sprawę z miejsca, w którym się skrył, jednak uczucie suchości zmusza go do zamknięcia oczu. Przymykając je, wspomina o sięgającym na prawdę głęboko, śmiertelnym grzechu Wszechkapitana.

Katen namawia Kyōraku do ucieczki
Tymczasem wsparty o ścianę wieży Shunsui z bólem serca rozważa ucieczkę z pola walki. Konsultuje tę opcję z Katen, która popiera jego pomysł. Kobieta jest zdania, iż skoro napotkali na przeciwnika odpornego na techniki Karamatsu Shinjū, nie są w stanie już nic zrobić. Przekonuje niepewnego, targanego poczuciem porażki Kyōraku, że nikt nie będzie miał mu za złe wycofania się, gdyż wykorzystał wszystkie możliwe zagrywki, doprowadzając się do stanu, w którym trudno jest mu zachować przytomność. Obiecując wspólną ucieczkę, namawia Wszechkapitana, aby ten zamknął oczy. Shunsui przystaje na jej propozycję...[10]
Następstwa[]

Nanao błaga, aby Kyōraku się obudził
Na skraju przytomności, Kyōraku słyszy wołający go głos. Kiedy otwiera oczy, dostrzega przed sobą Nanao, która szarpiąc go za Shihakushō, błaga, aby ten się obudził. Wszechkapitan jest zdezorientowany, zaskoczony. Cieszy się na widok swojej podwładnej, jednak gdy tylko próbuje wypowiedzieć słowa, z jego ust wydobywa się strużka krwi. Wicekapitan Ise nerwowo prosi go, aby nie próbował nic mówić i aby oddał jej jej Zanpakutō.
Shunsui unosi skonsternowane spojrzenie. Milczy; lekko otępiały, nie wykonuje polecenia Nanao. Ise wciąż rozpaczliwie namawia przełożonego, aby ten spełnił jej prośbę, zapominając o obietnicy złożonej jej matce. Te słowa wyraźnie uderzają Kyōraku jeszcze bardziej, jednak nim zdaje się na jakąkolwiek reakcję, za plecami Nanao pojawia się Lille.

Lille pojawia się za plecami Wicekapitan Ise
Quincy rzuca, iż zrobiło się niezwykle głośno, więc zapewne oznacza to powrót asystentki Shunsuia. Uważa, iż Ise popełnia śmiertelny grzech, skoro nie docenia swojego życia do tego stopnia, że zdecydowała się powrócić na pole walki pomimo wysiłku, jaki włożył jej Kapitan, aby ją ratować. Sparaliżowana lękiem dziewczyna powoli odwraca się w stronę niebezpieczeństwa. Barro próbuję zestrzelić oboje przewodników 1. Oddziału przy pomocy Sabaki no Kōmyō, jednak w ostatniej chwili Kyōraku ratuje ich oboje, ukrywając ich w cieniu Barro przy pomocy Okyō.

Shunsui zwraca Nanao jej Zanpakutō - Kyōkotsu
Kiedy oboje, Shunsui i Nanao, są bezpiecznie ukryci wewnątrz stworzonego przez Kyōraku kieszonkowego wymiaru, Wszechkapitan dopytuje, czy Ise przez cały czas znała prawdę o swojej matce. W momencie, kiedy dziewczyna przytakuje, Shunsui przyznaje, że nie ma już żadnego wyboru, jak tylko spełnić jej prośbę i zwrócić jej jej Zanpakutō – Kyōkotsu.[11]
Odniesienia[]
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 635, strony 11-12
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 644, strony 10-14
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 645, strony 1-11
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 645, strony 11-17
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 646, strony 5-17
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 647, strony 1-6
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 647, strony 13-17
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 648, strony 4-17
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 649, strony 1-17
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 650, strony 1-11
- ↑ Manga Bleach; Rozdział 650, strony 11-17
Nawigacja[]