Renji Abarai kontra Mask de Masculine

Poprzednia	Kensei Muguruma i Rōjūrō Ōtoribashi kontra Mask de Masculine
Następna	Rukia Kuchiki kontra Äs Nödt
Renji Abarai kontra Mask de Masculine
Konflikt	Święta Wojna
Data	18 czerwca
Miejsce	Miasto Wandenreich / Seireitei, Soul Society
Rezultat	Renji Abarai zwycięża
Kombatanci
Wicekapitan Renji Abarai
Sternritter „S” Mask de Masculine James (wsparcie)
Techniki i umiejętności
Zanpakutō (Bankai)
The Superstar Walka wręcz
Poniesione szkody
Renji pozostaje nietknięty.
Mask de Masculine zostaje zabity.

Renji Abarai kontra Mask de Masculine jest to walka w której uczestniczy wicekapitan 6. Oddziału Renji Abarai oraz Sternritter Mask de Masculine. Ma ona miejsce w Seireitei/mieście Wandenreich w trakcie trwania świętej wojny.

Prolog

Abarai powstrzymuje atak Maska

Po tym, jak Sternritter „S” przebija tors kapitana 3. Oddziału, Rōjūrō Ōtoribashiego, Mask wybucha śmiechem. Dopiero po chwili orientuje się, że Rose nadal żyje. Chcąc dokończyć swoje dzieło, Masculine ponownie wystrzeliwuje Star Flash, jednak tym razem niespodziewanie jego promień zostaje przez coś zablokowany. Kompletnie zaszokowany Quincy spogląda na wybawcę jego ofiary - to Renji Abarai. Zapytany o tożsamość, wicekapitan 6. Oddziału odpowiada, że jest "kolejnym łotrem".

Chwilę później, tuż za plecami Renjiego pojawia się wicekapitan 13. Oddziału, Rukia Kuchiki. Mask natychmiast spostrzega przybyłą Shinigami. Abarai zwraca się w kierunku przyjaciółki, nakazując jej zabrać z pola walki pokonanych kapitanów. Jest on zdania, iż nie ma potrzeby, aby młoda Kuchiki asystowała mu w starciu z "kimś takiego kalibru". Rukia spogląda w kierunku szczerzącego się do niej Sternrittera, po czym z westchnięciem przyznaje rację Renjiemu. Dziewczyna przygotowuje do transportu rannych przełożonych, po czym jeszcze raz zapewnia przyjaciela, że pokonanie tego Quincy nie będzie dla niego niczym trudnym, po czym odchodzi.

Mask prosi swojego fana o doping

Na polu bitwy ponownie pozostają jedynie Abarai i Mask. Zamaskowany Quincy nie kryje swojego zaskoczenia; był przekonany, że Rukia i Renji połączą siły w walce z nim, tak jak zrobili to Kensei i Rose. Komentuje to zachowanie jako naturalne dla "łotrów", jednak mimo wszystko nie przywiązuje do tego żadnej wagi. Shinigami rzuca jedynie, że uzna to jako komplement i uprasza, aby Masculine nie miał mu za złe, kiedy ten - jak go określił - "tchórzliwy łotr" rozłoży go na łopatki.

Mask wydaje się z zaciekawieniem przysłuchiwać słowom swojego nowego przeciwnika, jednak rzeczywistość wydaje się być nieco inna. Tak na prawdę - jak sam przyznaje - Sternritter nie usłyszał ani jednego ze słów Renjiego, a jedynie po mimice jego twarzy wnioskował, że ten powiedział coś niesłychanie inspirującego. Shinigami nie zaszczyca tego zachowania jakimkolwiek komentarzem. Dopiero po chwili Quincy uświadamia sobie, że jego problemy z słuchem są efektem zniszczenia własnych bębenków. W tej sytuacji Masculine decyduje się wezwać do siebie swojego wiernego fana, Jamesa, który pomimo tego, że został ścięty w pół przez Kinsharę, odpowiada na wezwanie swego mistrza. Fakt ten lekko dezorientuje Renjiego. James spełnia swoją powinność i natychmiast obsypuje Maska wiwatami, dzięki czemu jego słuch wraca do normy. Sternritter informuje wówczas swojego przeciwnika, że teraz jest w stanie usłyszeć nawet spadającą igłę, po czym żąda od niego, aby ten "zapodał jeszcze trochę tej swojej retoryki". Shinigami z niekrytym zażenowaniem kpiąco komentuje zachowanie Quincy, na co ten odpowiada atakiem.

Bitwa

Renji zadaje Maskowi cios łokciem

Mask de Masculine wybija się w kierunku przeciwnika, używając Star Rocket Headbutt. Atak powoduje spore zniszczenia w okolicy, jednak wbrew oczekiwaniom Quincy, nie pozostawiło nawet zadrapania na szacie Renjiego. Shinigami z kamienną twarzą bierze zamach, po czym uderzając łokciem wbija Maska w ziemię. Dopiero po chwili zamaskowany mężczyzna ponownie staje na nogi. Dotychczasową dobrą passę swojego przeciwnika usprawiedliwia zwyczajnym fartem, po czym ostrzega swojego przeciwnika. Jak sam twierdzi, popełnił on fatalny błąd, ponieważ niesłychanie wyprowadził go z równowagi. Wedle jego słów, skutkować to ma powiększeniem gwiazdy na jego dłoni, które dla odmiany ma symbolizować wzrost jego mocy.

Abarai powstrzymuje atak Quincy

Mask kontratakuje używając Star Satsujin Punch. Jego oraz jego przeciwnika oddziela wówczas ściana ostrego światła. Masculine krzyczy, że po wzroście gwiazdy na jego dłoni, siła jego ciosów wzrasta dziesięciokrotnie, natomiast ten cios jest ceną, jaką Abarai ma zapłacić za "urąganie sprawiedliwości".

Po chwili światło ustępuje, ukazując, kto tak na prawdę ma przewagę w tej walce. Renjiemu z łatwością udaje się ponownie zablokować cios Quincy. Drwi on wówczas z nazwy ruchu, którym został zaatakowany, dopytując, czy te "Mordercze Pięści" są w stanie zadać śmierć "Bogowi Śmierci". Zaszokowany obrotem spraw Sternritter staje się coraz bardziej poirytowany. Wyprowadza on serię kolejnych Star Satsujin Punch i nie przerywa swojego ataku aż do momentu, w którym dochodzi do niego jęk jego towarzysza. Mask odwraca się za siebie i dostrzega, że ciało jego wiernego fana zostało poćwiartowane. Wąsaty mężczyzna jest zupełnie zaszokowany - nie ma nawet pojęcia, kiedy i od kogo James mógł otrzymać tak potworne rany.

Rana Maska

Kiedy w kolejnej chwili dym począł ustępować, odpowiedź objawiła się sama. Abarai, który aktywował formę Shikai swojego miecza tłumaczy, że w momencie, kiedy Quincy zaczął na ślepo atakować swoimi Zabójczymi Pięściami, ten postanowił zainteresować się osobą Jamesa. Z ust Shinigami dodatkowo pada uszczypliwy komentarz, iż powątpiewa on, aby okrzyki fana mogły pomóc Maskowi w najbliższym czasie. Masculine wykrzykuje, że Renji jest nikim więcej, jak tylko tchórzliwym draniem, na co ten z uśmiechem na ustach odrzeka, iż Mask powinien wiedzieć najlepiej, że wszyscy dranie są zwykłymi tchórzami. Wówczas Shinigami zadaje precyzyjne cięcie swojemu przeciwnikowi przy pomocy swojego Zanpakutō.

Ścięty na kawałki James dopinguje idola

Strumień krwi wytryskuje z rany znajdującej się tuż nad pasem zamaskowanego mężczyzny. Wydaje się on bezwładnie upadać na ziemię. Abarai odbiera to jako wyraźny znak, że walka została zakończona. Wówczas jednak, ku kompletnemu zaskoczeniu Renjiego, Mask zamyka swoją ranę i kontynuuje pojedynek. Sternritter mamrocze pod nosem chwilę, o tym, iż nie da się pokonać łajdakowi pokroju jego obecnego przeciwnika, po czym pyta o potwierdzenie swojego poćwiartowanego kamrata. Ten, pomimo swojego tragicznego stanu odpowiada na wezwanie swego mistrza. Kilka sekund później z fragmentów jego ciała zaczynają wychodzić jego miniaturowe repliki, które podobnie jak pierwowzór, do utraty tchu dopingują Maska.

Krzycząc, iż czuje wypełniającą go krzepę i energię, de Masculine pęczniejącymi mięśniami rozrywa stary strój, zastępując go typowym ubiorem zapaśnika. Wyszczerza swe zęby w uśmiechu, pozwalając już Renjiemu umrzeć. Wicekapitan jest jedynie zdegustowany zmianą wyglądu przeciwnika.

Mask używa Star Lariat

Przypominając sobie, że to jego zmiótł podczas pierwszej inwazji, Mask irytuje Renjiego. Mówi, że nie wie, jak słaby Shinigami mógł tak urosnąć w siłę, lecz powinien czuć się uhonorowany widokiem prawdziwej potęgi Sternrittera „S”. Przechodząc do ataku, Mask oznajmia, że czas na jego sekretną technikę, którą może wykorzystać będąc w pełni sił. Używa Star Lariat, a siła uderzeniowa ciosu odsyła w dal Renjiego, będącego niewyraźną sylwetką na jej tle. Quincy delektuje się mocą umiejętności. Miotany uderzeniami, Renji próbuje chwycić się ściany, lecz ta kruszy się, a Mask obiecuje, że ciosy supergwiazdy sprawią, że nie postawi już nogi na gruncie. Członek Wandenreich przyjmuje swoją formę Quincy: Vollständig, wśród zachwytu wielbicieli. Wyciągnąwszy przed siebie dłoń, jak bohater mknie przez powietrze, smugami kreśląc symbol Quincy. Zawieszony w powietrzu, posyła w stronę Abarai Star Flash Super Koisen, żegnając czarny charakter. Gdy przygląda się wielkiej eksplozji jego mina rzednie. Renji bez szwanku wychodzi z kłębu dymu. W dłoni trzyma swoje nowe ostrze.

Abarai wychodzi cało po przyjęciu ataku de Masculine

Kolumną światła Star Flash Super Koisen spada na ziemię, pochłaniając napotkane istnienia. Eksplozja trawi kopie Jamesa, jednak Mask uspokaja fana, ponieważ gwiazda i jego wielbiciel są jednością, a chłopiec będzie odradzał się, póki jego idol będzie żył. Uwagę Sternrittera przykuwa nagły ruch. Zza dymu wybuchu wyłania się wężowa czaszka. Quincy pyta Renjiego, czy Shinigami przed śmiercią uwolnił Bankai, kiedy spomiędzy kłów węża wyrasta ostrze miecza. Nie dowierzając temu widokowi, zaskoczony de Masculine pyta, czy Bankai potrafi zmieniać formę.

Renji powraca myślami do treningu w pałacu Ichibē. Abarai przyglądał się, gdy brodaty mężczyzna uważnie trzymał w dłoniach jego Zanpakutō. Kiedy członek Oddziału 0 powiedział, że najwyraźniej Renji został oszukany, poirytowany Renji spytał go, co ma na myśli. Pocierając swą brodę, Ichibē poprawił, iż "oszukać" jest zbyt wielkim słowem, lecz prawda jest taka, że Zabimaru nie wyjawił swemu właścicielowi całej swojej tajemnicy. Hyōsube wyjaśnił, iż Zanpakutō nie zdradziło Renjiemu pełnego imienia, najwyraźniej nie uznając go jeszcze za prawdziwego wojownika. Abarai złości się, przypominając, że stoczył niezliczoną ilość walk u boku Zabimaru. Wydaje się być zraniony prawdą, lecz Ichibē odrzeka, że nie musi rozpaczać, ponieważ zdradzi mu prawdziwe imię. Oznajmia, że Król Dusz nadał mu tytuł Mnicha, Który Wyjawia Prawdziwe Nazwy - tego, który wyjawia prawdziwą tożsamość.

Wbijając Zabimaru w deski, Hyōsube przedstawia się, jako ten, który nadał mieczom ich nazwę - Zanpakutō. Jako ten, który nazwał Shikai i Bankai, a także wszystko, co znajduje się w Soul Society. Zdradza, że zna nazwę każdego Zanpakutō, od czasu, gdy Nimaiya stworzył Asauchi, by Shinigami mogli obudzić swoje miecze. Zwracając się do Renjiego, Ichibē mówi, że nauczy go prawdziwej nazwy jego Bankai, ponieważ zyskując tak wielką siłę, stał się godny, by ją poznać. Teraz, uwalniając Bankai, Renji wymawia wreszcie niezakłamaną nazwę umiejętności – Sōō Zabimaru.

Bankai Renjiego - Sōō Zabimaru

Prawe ramię Renjiego Abarai pokrywa pawianie futro, podczas gdy lewą dłonią wicekapitan ściska ostrze, wyrastające z wężowej czaszki. W pasie Shinigami oplata kościany pas, będący niczym ogon długiego węża. Mask de Masculine poważnie stwierdza, że stanowi to groźny widok, którego dostrzegalna siła upewniła go, że nie może puścić przeciwnika żywego. Krzycząc, że jego serce przepełnia chęć zmiażdżenia wroga, Sternritter „S” mknie w stronę wicekapitana 6. Oddziału. Futrzasta ręka, okrywająca ramię Renjiego, wyciąga się i jeży, w swe kościste palce chwytając lecącego Maska. Ściska go w potężnej pięści, druzgocąc jego kości i mięśnie, by po chwili odrzucić go na bok. Gwiazdor wzlatuje jednak w górę, emanując gniewem, wyraźnym w jego oczach. Obrzuca Renjiego wyzwiskami, obiecując, że wkrótce napije się z jego czaszki.

Ciało Sternrittera obrócone w popiół

Wypowiadając nazwę Orochiō, Renji rusza na Maska, a jego wężowy ogon i pawiania ręka lecą razem z nim. Abarai na wylot przebija zapaśnika mieczem, po czym zaciska pięść, na co wielka energia otacza dwie sylwetki zawieszone na tle nieba. Wykrzykując nazwę techniki, Zaga Teppō, Renji obraca Sternrittera w popiół. Ciało Quincy rozpada się, kiedy Abarai, nazywając to klasycznym przykładem wypalenia, żegna sławnego gwiazdora, Maska de Masculine.

Następstwa

Po walce Renji skrywa się w jednym z budynków i zasypia. Kiedy nastaje ranek, mężczyzna wstaje i postanawia znaleźć kolejnego przeciwnika. Po bacznym rozejrzeniu się, Abarai opuszcza kryjówkę. Kiedy wicekapitan znika, w pomieszczeniu rozlega się westchnienie pełne niedowierzania. NaNaNa Najahkoop stwierdza, że mężczyzna naprawdę spał. Kiedy Sternritter „U” przybył na miejsce porażki Mask de Masculine, zastał skulonego pod ścianą czerwonowłosego mężczyznę. Uważając, że to pułapka, ukrył się, czujnie mu się przyglądając. Po odejściu Renjiego, NaNaNa orzeka, że nigdy nie obserwował kogoś dłużej, wobec czego nadciąga koniec wicekapitana.