Orędzie biurokraty z dnia drugiego stycznia anno Domini dwa tysiące piętnastego Urbi et Orbi w jednym blogu prozą, w którym ciężka praca zostanie sowicie nagrodzona, proszącym będzie dane, pracowici zostaną obsypani złotem, a lenie rzuceni na pożarcie krokodylom.
Moi drodzy, po zawziętych negocjacjach, które od grudnia antecedentnego roku prowadzone były ze związkami edytorskimi, po zawziętych kłótniach, toczących się pomiędzy przedstawicielami obu obozów, po licznych próbach osiągnięcia konsensusu, a także po zarzuceniu mnie stertą paragrafów i zaświadczeń, uległem.
Po jednodniowej zwłoce, obiecuję:
- Pensja biurokratów wzrasta pięciokrotnie. Do tego dochodzi wychodne w piątki i trzy dni płatnego urlopu.
- Pensja administratorów zwiększa się czterokrotnie. Będą otrzymywać więcej tego i dwa razy mniej batów. Zapewniamy również opiekę dentystyczną.
- Rollbacy będą otrzymywać trzy razy więcej niż w ubiegłych latach. Jesteście tego warci.
- Pensja moderatorów będzie większa o sto procent! Dodajemy pamiątkowe długopisy i spinacze.
- Niestety, w tegorocznym budżecie nie zmieściły się boty. Tym możemy zaoferować jednego bata dziennie mniej.
Postanowione. Myślę, że to godziwe warunki. To jak, obliczyliście już ile będziecie zarabiać?
Życzę Wam i sobie, by ten rok był dobry. By wszystkie egzaminy zostały zdane, a każda podjęta decyzja była tą najlepszą. By dopisywał Wam humor, by dopisywało Wam zdrowie. Życzę także zapału do edycji i powrotu wiadomego anime.