Po dość nudnawym ostatnim rozdziale, pora na następny! (oby był lepszy)
Zaczynamy od momentu pojawienia się przyjaciółek Bambietty (chyba martwej, hmmm?). Shinigami wokół Zarakiego lekko zdezorientowani w sytuacji chcą pomścić śmierć swoich towarzyszy (szansa: mniej niż zero). Powoli poznajemy atrybuty każdej z Stern Ritter. Pierwsza - Candice ma literę T od The Thunderbolt (Piorun), która strzela błyskawicami. Po krótkich pogaduszkach nagle za nią pojawia się Kenpachi chcący szybko ją załatwić. Jednakże o dziwo szybko pojawia się za nim i trafia go piorunem (czyli ma moc i szybkość błyskawicy). Po tym ciosie pojawia się Meninas która mocnym uderzeniem wbija kapitana w ziemię. Shinigami widząc powagę sytuacji starają się pomóc mu, lecz na drodze staje im najmniejsza z czwórki Quincy - Liltotto, która po krótkiej pogadance ukazuje swoją moc - rozszerzalne usta (eee... dobrze mówię?) a jej literka G pochodzi od The Glutton (Żarłok; Łakomczuch), którymi zjada głowy grupce Shinigami. Kolejna grupka Bogów Śmierci zostaje wręcz zgnieciona wielkim budynkiem przez wcześniej wymienianą Meninas, ponieważ jej moc pochodzi od litery P - The Power (Moc). Natomiast ostatnia z nich - Giselle początkowo nie pozwala pozostałym przeciwnikom dojść do kapitana, ale zostaje przez nich pocięta. Lecz skubana pomimo "śmiertelnych ran" nadal żyje i z uśmiechem na twarzy stwierdza, że zostali unieruchomieni przez jej własną krew. I tak się stało. Powód - litera Z pochodzi od The Zombie (bez tłumaczeń XD). Po chwili poskładania się, każe im się pociąć na kawałeczki i ekran jest spowity czerwoną mazią (wyobraźnia). Po chwili czwórka Quincy podchodzi do dołu, w którym jest Zaraki. On sam stwierdza, że nie może się ruszyć i zastanawia się, czy to właściwie koniec. W czasie gdy czwórka zastanawia się nad wykończeniem go (gra papier-kamień-nożyczki XD), nagle nad niebem pojawia się znak czaszki... A chyba każdy wie, co to oznacza? (nawet po przerażonych minach Stern Ritter XD)
Rozdział DUŻO lepszy od ostatniego (dla mnie; nie wiem jak wy). Powoli, pomalutku poznajemy nowe atrybuty wszystkich SR (jedna może mnie zaskoczyła - G); no i może w końcu główny bohater się pojawi na scenie? (nie było już bagatela 25 rozdziałów!)
Rozdział 7/10