A to numer! Na prezent otrzymaliśmy prezent mangowy!! :D
Wracamy do... ścięcia Maska przez Renjiego. Gdy wydawało się, że to koniec, wtedy Quincy "odradza" się mówiąc, iż Supergwiazda nie zostanie pokonana przez łotra. Po czym woła Jamesa (?!?!) Patrzymy na zwłoki a tu nagle... sam mały człowieczek wydostaje się z ust... ( ??!#^%$&%!^$?!) Albo raczej kilkanaście jego kopii wręcz pączkuje... (eee....) Pod tym wpływem Mask wręcz przeistacza się w prawdziwego zapaśnika wrestlingu. A Renji wydaje się być dość... zmęczony i zniesmaczony sytuacją. Po krótkiej konwersacji, Quincy atakuje pierwszy używając Star Lariat Star odrzucając Renjiego na sporą odległość. Po kilku słowach i aktywacjach kolejnego części ubioru - peleryny z Reiatsu, Mask wznosi się w powietrze i wykonuje Star Flash Super Noval (zapaśniczy Flash). Ale Renji po tym ataku aktywuje swój Bankai...
Wygląda na to, że walka dopiero się rozkręca (kto by pomyślał!). No i Tite lubi nas niecierpliwić z powodu nowego wyglądu Bankai ananaska (trolling :P)
Wesołych Świąt jeszcze raz życzę!
P.S.
Oficjalnie - następny rozdział mangi dopiero 15 stycznia. W tym przypadku życzę wszystkiego NAJ w 2014 roku! (przede wszystkim dobrych rozdziałów mangi i powrotu anime)
Rozdział 8.25/10